Relacja z rejsu statkiem Norwegian Aqua

Pod koniec marca mieliśmy zaszczyt być pierwszymi gośćmi na statku Norwegian Aqua. Najnowsza propozycja linii Norwegian Cruise Line zachwyca pięknymi i nowoczesnymi wnętrzami, szokuje Aqua Slidecoaster — jedynym w swoim rodzaju połączeniem zjeżdżalni wodnej i rollercostera oraz imponuje rozrywką na najwyższym poziomie. Podczas rejsu doświadczyliśmy kwintesencji Freestyle Cruisingu, z czego słynie ta amerykańska linia.

Od momentu wejścia na pokład da się zauważyć, że armator chciał dać swoim gościom więcej przestrzeni niż na swoich poprzednich statkach. Przestronne lobby, wiele miejsc do spędzenia czasu m.in. Metropolitan Bar z muzyką na żywo oraz Syd Norman’s Pour House z wieczornymi koncertami.

Przy dobrej pogodzie warto udać się na spacer po promenadzie Oceanwalk i poczuć morską bryzę. Na statku znajdziemy baseny i pokład słoneczny (Infinity Beach) z pięknym widokiem. Dla szukających relaksu punktem obowiązkowym jest strefa Mandara Spa — z basenem wewnętrznym, saunami i strefą termalną. Można skorzystać też z szerokiej gamy masaży i zabiegów.

Ogromne wrażenie zrobił na nas teatr. Na trzech poziomach codziennie odbywają się doskonałe widowiska. Po show w kilkanaście minut teatr przeistacza się w dyskotekę- niezwykle ciekawe doznanie.

Norwegian Aqua  na pokładzie oferuje  Aqua Slidecoaster — pierwszy na świecie hybrydowy rollercoaster i zjeżdżalnia wodna na morzu. To była prawdziwa przygoda, która przywróciła nam poczucie młodości i energii. Kolejną atrakcją był The Drop — zjeżdżalnia, która zabiera pasażerów na przejażdżkę 10 pięter w dół. Prawdziwa dawka adrenaliny:) Sporo czasu spędziliśmy w Aqua Game Zone — strefa gier  i zabaw. Prawdziwa frajda – wirtualna rzeczywistość przeniosła nas w niesamowite światy.

Podczas rejsu mieliśmy okazję zobaczyć wszystkie rodzaje kabin na statku, które wyróżniają się nowoczesnością i przestronnością. Wyposażone są w wygodne meble, starannie dobrane detale, a także są dostosowane do różnych potrzeb pasażerów. Idealne dla osób poszukujących komfortu i luksusu.

Norwegian Aqua zapewnia różnorodne opcje zakwaterowania, od luksusowych apartamentów po przytulne kabiny wewnętrzne. Te najbardziej luksusowe znajdziemy w strefie The Haven, oferujące prywatne udogodnienia, takie jak osobne windy, salon, bar, basen infinity oraz saunę. Są to m.in. 3-sypialniane apartamenty duplex z dużymi balkonami. 

Znajdziemy również kabinę wewnętrzną, z oknem, z balkonem, Suite, Club Balcony Suite oraz Studio — Idealne dla osób podróżujących samotnie. Wszystkie wykończone w najlepszym stylu, oferujące komfortowe warunki wypoczynku.    

Armator nie narzuca czasu i miejsca posiłków, korzystać można z restauracji w wybranej przez siebie porze, w godzinach funkcjonowania. Do wyboru jest kilka możliwości, z których większość przetestowaliśmy osobiście:

• Dwie restauracje bufetowe: Surfside Café & Grill, The Local Bar and Grill otwarty 24h - można tu wpaść na przekąskę nawet w środku nocy
• Dwie restauracje główne, w których można spożyć wybierane z karty, serwowane do stolika śniadanie, lunch oraz kolację: The Commodore Room, Hudson's
• Indulge Food Hall: hala gastronomiczna z wieloma stacjami kulinarnymi, w tym nowością – Planterie, oferującą dania roślinne. Zachwyciła nas różnorodność kuchni z całego świata i bardzo sprawnie działający system zamawiania posiłków przez menu w tablecie
• Osiem restauracji tematycznych- dodatkowo płatnych. Wybrane przez nas Le Bistro oferowało wykwintne dania kuchni francuskiej

Ponadto na statku znajduje się wiele barów, kawiarni, winiarnia i Whisky Bar. W wielu z nich atrakcją jest muzyka na żywo. 

THE HAVEN

Jako gość The Haven już od pierwszego kroku na pokładzie wiedziałem, że czeka mnie coś wyjątkowego — wchodząc na statek, ominąłem kolejki i formalności — priorytetowy check-in przebiegł błyskawicznie, obsługa prowadziła bezpośrednio do prywatnej windy. Gdy tylko wszedłem do apartamentu, wiedziałem, że to będzie niezapomniana podróż. Przestronny, stylowo urządzony pokój z widokiem na ocean – wszystko na najwyższym poziomie. Każdy detal był dopracowany, od miękkich szlafroków, kosmetyki w łazience i pościel z bawełny najwyższej jakości.

Pasażerowie podróżujący w strefie The Haven mogą korzystać z prywatnej części na statku, gdzie znajdziemy restaurację, bar, spokojny lounge, saunę oraz basen i jacuzzi na otwartym pokładzie. Jedzenie w restauracji The Haven to była prawdziwa przyjemność. Śniadania były spokojne, bez tłumów, kelnerzy znali moje preferencje już po pierwszym dniu. Świeżo wyciskane soki, perfekcyjnie przygotowane jajka po benedyktyńsku, tost z awokado, chrupiące gofry ze świeżymi owocami i wiele, wiele więcej czekało na mnie codziennie w menu śniadaniowym. Podczas kolacji, każdego wieczoru nowe doznania – doskonałe owoce morza, wyśmienite steki i desery, które wyglądały jak małe dzieła sztuki. Do tego karta win i koktajli na poziomie najlepszych restauracji. The Haven Lounge & Bar – idealne miejsce na relaks po dniu pełnym wrażeń. Cicha, elegancka przestrzeń, z wygodnymi sofami i doskonałą obsługą. Barmani wiedzieli, jak zaspokoić każdego pasażera — przygotowywali koktajle dostosowane do indywidualnych preferencji. 

W głównych częściach statku baseny i leżaki często były pełne ludzi, ale w The Haven panował zupełnie inny klimat. Prywatny basen, jacuzzi, wygodne leżaki i cisza; relaks na najwyższym poziomie.  

Obsługa w strefie The Haven była zawsze o krok do przodu od moich potrzeb. Pracownicy byli uprzejmi, ale nigdy nachalni. Rejs w The Haven to nie była zwykła podróż – to była prawdziwa ucieczka do świata luksusu i komfortu.